
Zarządzanie flotą to trochę jak granie w Tetrisa z tirami – liczy się każdy ruch i każda sekunda. Żeby klocki nie rozsypały się po planszy, potrzebujesz raportu z monitoringu GPS, który nie owija w bawełnę: pokazuje trasę, postoje, prędkość, spalanie i każdą niespodziewaną „kawkę” kierowcy. Innymi słowy: praktyczny zrzut ekranu z tego, co dzieje się na kołach, zamiast kolejnej sterty danych do odsiania.